Starożytni na psychotropach
Naczynia ceramiczne sprzed tysięcy lat, nawet jeśli wydają się puste, mogą powiedzieć niejedno o obyczajach i upodobaniach ludzi, którzy z tych przedmiotów korzystali. To zasługa nowych, jeszcze dokładniejszych metod analizy pozostałości potraw, płynów lub roślin, które zachowały się na dnie i ścianach naczyń. Dzięki temu archeolog David Collard ustalił, że już 3 tys. lat temu mieszkańcy Cypru sięgali po halucynogenne opium podczas rytualnych ceremonii. Według naukowca mniej więcej w tym samym czasie mieszkańcy Mezopotamii odurzali się marihuaną, a na całym Bliskim Wschodzie, a także w Egipcie, powszechnie sięgano po kwiaty lotosu błękitnego mające łagodne działanie psychotropowe, głównie objawiające się euforią.
Kto pierwszy sięgnął po psychotropy, trudno jednoznacznie rozstrzygnąć. Do pionierów mogli należeć przedstawiciele kultury grobów jamowych, zamieszkujący ok. 5 tys. lat temu stepy ciągnące się na północ od mórz Czarnego i Kaspijskiego. Potem rozprzestrzenili się oni na znacznej części Europy i Azji, wypierając lokalne społeczności. Najnowsze badania wskazują, że wraz z tymi ludami w świat powędrowały też konopie pochodzące z Azji Środkowej. U podnóża Kaukazu znaleziono np. mosiężne naczynia zawierające zwęglone resztki konopi. – Podejrzewam, że ludzie się nimi inhalowali – mówi Collard.