Shutterstock
Człowiek

Polskie CSI od kuchni

Odwiedzamy Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji. Są tu bazy odcisków palców, pocisków, a także DNA oraz różne pracownie zajmujące się często niezwykle wyrafinowanymi badaniami.

O tym, że na miejscu przestępstwa zabezpiecza się rozmaite ślady, wiemy choćby z filmów. Co jednak później się z nimi dzieje, jak są badane, często odbiega od filmowego scenariusza. Warto dowiedzieć się, jak jest naprawdę.

Ważne krople

Przebieg zdarzenia rekonstrukowany jest dzięki biegłym z pracowni badania śladów krwawych, którzy analizują pojedyncze krople, rozbryzgi, zatarcia, kałuże… czyli całą plątaninę śladów. Trzeba tylko umieć je odczytać. – Chcemy wiedzieć, jaka była pozycja ofiary i napastnika w stosunku do siebie, czy ofiara w momencie zadawania ciosu stała, leżała, a może siedziała.

Wiedza i Życie 7/2016 (979) z dnia 01.07.2016; Kryminalistyka; s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Podręcznik wakacyjny: Polskie CSI od kuchni"
Reklama