Człowiek

Pierwszy astronom królewski

Astronom królewski (Astronomer Royal) to prestiżowe stanowisko naukowe w Anglii. Utworzył je w marcu 1675 roku król Karol II. Do 1972 roku uczony z tym tytułem był jednocześnie dyrektorem sławnego historycznego Królewskiego Obserwatorium Astronomicznego w Greenwich.

Pierwszy stanowisko to objął John Flamsteed. Urodził się on 19 sierpnia 1646 roku w Denby, niedaleko Derby. Jego ojciec Stephen zajmował się rozmaitymi interesami – handlem rudami metali, a nawet produkcją piwa i whisky. Kiedy John miał trzy lata, stracił matkę, która zmarła przy porodzie następnego dziecka. Ojciec ożenił się trzy lata później, lecz jego druga żona też zmarła po dwóch latach. Od tego czasu John był wychowywany przez ojca. Uczył się w szkole podstawowej w Derby, musiał ją jednak opuścić ze względu na bardzo słabe zdrowie. Stała za tym przygoda, którą przeżył w wieku czternastu lat. Po długiej kąpieli z kolegami w bardzo zimnej rzece przebył ciężkie przeziębienie – przez kilka miesięcy nie mógł wstać z łóżka – i nabawił się poważnego reumatyzmu.

John był młodzieńcem ambitnym i postanowił uczyć się w domu z dostępnych książek. Obserwacja zaćmienia Słońca we wrześniu 1662 roku rozbudziła jego zainteresowanie astronomią. Próbując poprawić zdrowie, wybrał się do Irlandii, gdzie w owym czasie praktykował głośny uzdrawiacz Valentine Greatrakes. Wtedy taka podróż końmi i statkiem oznaczała poważną wyprawę i zajmowała cały miesiąc. Mimo kilkakrotnego nakładania rąk przez uzdrawiacza stan zdrowia Flamsteeda wcale się nie poprawił. Nadal miał bóle i kłopoty z poruszaniem się. Do końca był skazany na siedzący tryb życia.

Tymczasem wzbogacał wiedzę astronomiczną i opracowywał teksty na temat ulepszenia narzędzi obserwacyjnych. Zajął się także obliczeniami położeń planet. Próbował opublikować krytyczne dzieło na temat astrologii, ale to się nie powiodło, gdyż była ona w Anglii nadal popularna i ceniona. Stał się jednak człowiekiem znanym i powołano go do komisji, która miała za zadanie zaopiniowanie projektu efektywnego sposobu określania długości geograficznej na morzu, wysuniętego przez pewnego anonimowego Francuza, znajomego królewskiej kochanki, księżnej Louise de Kéroualle. Komisja uznała projekt za bezwartościowy, w czym spory udział miał właśnie Flamsteed.

Kiedy król zdecydował, że budująca morską potęgę Anglia potrzebuje bardzo dokładnych danych o położeniach gwiazd i że do tego celu trzeba wznieść specjalne obserwatorium i powierzyć jego kierownictwo odpowiedniemu uczonemu, Flamsteed stał się naturalnym kandydatem na to stanowisko. Objął je w marcu 1675 roku, a w sierpniu rozpoczęła się budowa obserwatorium w Greenwich, wówczas podlondyńskiej osadzie na południowym brzegu Tamizy.

Funkcja dyrektora Greenwich nie była synekurą. Król orzekł, że pensja Flamsteeda wyniesie tylko sto funtów rocznie. Miał się z tego nie tylko utrzymywać, lecz także finansować zakup oraz konstrukcję lunet i innych instrumentów. Na szczęście Flamsteed otrzymał także święcenia kapłańskie i został pastorem w Burstow – dochody z tej parafii były porównywalne z pensją od króla. Mógł więc założyć rodzinę i w 1692 roku ożenił się z Margaret Cooke, kobietą wykształconą i zainteresowaną naukami matematycznymi. Małżeństwo pozostało bezdzietne.

Zadaniem Flamsteeda było przede wszystkim opracowanie nowego dokładnego katalogu położeń gwiazd. Po skompletowaniu instrumentów zabrał się do tego z zapałem, ale okazało się, że to przedsięwzięcie zakrojone na wiele lat. Ponadto wykonywał wiele obserwacji rozmaitych zjawisk astronomicznych, komet, planet i zaćmień. Był człowiekiem religijnym, toteż irytował go Edmond Halley, znany z nadużywania silnych trunków w londyńskich barach i z tego, że klął jak marynarz.

Natomiast stosunki Flamsteeda z Newtonem układały się początkowo poprawnie. Astronom królewski dostarczał Newtonowi dane, które zostały wykorzystane w „Principiach”, zresztą bez wzmianki o ich źródle. Potem jednak Newton i Halley zaczęli naciskać Flamsteeda na szybką publikację katalogu gwiazd, chociaż był on jeszcze niekompletny. Flamsteed odmawiał, ale w końcu musiał ulec i na polecenie króla przekazał Newtonowi dotychczasowe ustalenia, a potem musiał znosić publikację w 1712 roku tego niepełnego katalogu, w dodatku zmodyfikowanego bez jego zgody przez Halleya.

Sytuacja zmieniła się w 1714 roku, gdy na tron Anglii wstąpił Jerzy I. Dzięki przychylnemu stosunkowi nowych władz Flamsteed zaczął gromadzić egzemplarze katalogu. Udało mu się zebrać 300 niesprzedanych książek, które ułożył w stosie na dziedzińcu obserwatorium i z satysfakcją podpalił.

Flamsteed zmarł wskutek choroby 31 grudnia 1719 roku, nie dokończywszy swego dzieła. Jego trzytomowa „Historia coelestis Britannica” została wydana dopiero w 1725 roku. Ironia losu sprawiła, że następnym astronomem królewskim został jego wróg Edmond Halley. AKW

Wiedza i Życie 7/2020 (1027) z dnia 01.07.2020; Uczeni w anegdocie; s. 71

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną