Wiedza i Życie
Opinie

Listy czytelników

W marcowym numerze „Wiedzy i Życia” w artykule „Niezwykła antymateria” przeczytałem, że prawie wszystkie cząstki mają swoje antycząstki, wyjątkiem jest foton. Czy bozon Higgsa także ma antycząstkę, a jeśli tak, to czy jest możliwe, że może ona wytwarzać antygrawitację?

ANDRZEJ KALISZEWSKI

Szanowny Panie!

To bardzo ciekawe pytanie. Nic dziwnego, bo antymateria budzi zainteresowanie zarówno miłośników wiedzy, jak i badaczy. Jest to taka sama materia, jak znana nam na co dzień, a jednak w zasadniczy sposób odmienna, anihilująca ze zwykłą materią w procesie prowadzącym do wydzielenia ogromnych ilości energii. Tak właśnie wyobrażamy sobie na co dzień antycząstki. I takie rzeczywiście są – istnieją przecież antyelektrony (pozytony), antyprotony, antyneutrony, a naukowcom udaje się już badać własności atomów antywodoru, zbudowanego z antyprotonu ze związanym pozytonem, oraz wytwarzać jądra antyhelu. Oczywiście taki układ żyje niezwykle krótko, bo w kontakcie ze zwykłą materią natychmiast anihiluje. Przez ułamki sekundy jego życia badacze testują jednak, czy własności antymaterii są rzeczywiście identyczne jak materii, czy może istnieje między nimi jakaś symboliczna, ale kluczowa różnica. Nie zapominajmy przecież, że zgodnie z dzisiejszymi teoriami świeżo narodzony wszechświat wypełniała w równym stopniu materia i antymateria, której dziś prawie nie widzimy – czym więc została wywołana ta różnica?

Wszystkie te gnębiące nas pytania dotyczą specyficznego rodzaju materii, to jest cząstek budujących materię: kwarków (z których składają się protony i neutrony), elektronów, mionów, taonów i ich neutrin. Prócz nich mamy jednak inne cząstki – nośniki oddziaływań, takie jak fotony, bozony W+ W– i Z0, gluony (łączące kwarki) oraz cząstki Higgsa. W ich przypadku sytuacja wygląda inaczej, ponieważ część z nich jest własnymi antycząstkami. Tak jest w przypadku fotonów, gluonów, bozonów Z0 oraz właśnie cząstek Higgsa (bozony W+ i W– są swymi wzajemnymi antycząstkami). Podobnie hipotetyczny grawiton, którego istnienia jeszcze doświadczalnie nie potwierdzono, ma być własną antycząstką. Tą drogą więc do antygrawitacji nie dojdziemy…

WERONIKA ŚLIWA

Wiedza i Życie 8/2018 (1004) z dnia 01.08.2018; Listy czytelników; s. 80

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną