Opinie

Drodzy Czytelnicy!

Jakie zamieszanie byłoby teraz w Polsce, gdyby nie rozwiązania cyfrowe. Mamy bankowość elektroniczną, naukę online, tak też robimy zakupy czy załatwiamy sprawy w urzędach. Niestety cyfryzacja przyniosła również zagrożenia w osobach hakerów, którzy czyhają na nasze pieniądze. To jednak nie wszystkie pola ich aktywności. Możemy trafić np. na szantażystę, pasjonata, aktywistę czy antyhakera. O tym, jak tacy ludzie realizują swoje zamysły i co w przyszłości jeszcze będą robić (biohacking?), pisze w swoim artykule Jakub Chabik.

Ostatnio sporo słyszeliśmy też o niezwykłych możliwościach Szerpów, którzy stanęli na niezdobytym dotąd zimą szczycie K2. Są oni odporni na brak tlenu, a w Himalajach czują się jak w domu. W czym tkwi sekret ich siły? Co nieco na ten temat zdradzi Państwu Mariusz Sepioło, autor książek na różne górskie tematy. Co ciekawe, podczas gdy jedni chcą szczyty zdobywać, innym chodzi o to, żeby je prawidłowo zmierzyć. Okazuje się, że przez półtora wieku naukowcy nie mogli się np. dogadać, ile ma Mount Everest (art. „Szczyt polityczny”). W numerze piszemy też m.in. o ognistych tornadach – bardzo niebezpiecznym zjawisku, którego jeszcze nie umiemy przewidywać – o ewolucji stymulatorów serca, wykorzystywaniu roślin do ekstrakcji metali z ziemi oraz o pnączach, które mogą być piękne, smaczne, użyteczne bądź… niszczycielskie.

Ponieważ świat stale się zmienia, pewne rzeczy się kończą. Tak jest z działalnością ostatniej polskiej fabryki zapałek w Czechowicach-Dziedzicach. Ktoś z Państwa wie, jak powstają zapałki? Jeśli nie – prosimy zajrzeć do artykułu Grzegorza Kołnierzaka. Podobnie odeszły kiedyś w zapomnienie skalne miasta Petra i Hegra, które jednak dzięki zapotrzebowaniu na miejsca turystyczne na nowo odżyły (art. „Nuworysze z pustyni”). Nieprzerwanie trwa za to ewolucja wizerunku wampira i fascynacja tą tematyką, co zaowocowało nawet powstaniem odrębnej subkultury (art. „Upiorne fascynacje”). A taka moda na wampiryzm może być niebezpieczna...

Redaktor naczelna dr n. biol. Olga Orzyłowska-Śliwińska

***

„Wiedza i Życie” jako e-wydanie

Nasze pismo jest dostępne w większości sklepów internetowych oferujących e-prasę w postaci wydania elektronicznego. E-wydanie „Wiedzy i Życia” jest dokładnym odwzorowaniem pisma w formacie PDF. Wszystkie poniższe sklepy oferują możliwość zakupu pojedynczych numerów, a wybrane – także prenumeraty: publio.pl, virtualo.pl, nexto.pl, e-kiosk.pl, egazety.pl, empik.com.

Wiedza i Życie 3/2021 (1035) z dnia 01.03.2021; Słowo od redakcji; s. 2