Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Opinie

Szczur w spodniach

Nagrody Nobla w dziedzinach naukowych i w literaturze mają pewną wspólną cechę. W obu przypadkach wyróżniane prace są trudne w czytaniu, ich zrozumienie wymaga umysłowego wysiłku, a często też fachowego przygotowania, więc laikowi trudno docenić ich wartość.

Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:

www.facebook.com/projektpulsar

W Sekcji Archeo w Pulsarze prezentujemy archiwalne teksty ze „Świata Nauki” i „Wiedzy i Życia”. Wciąż aktualne, intrygujące i inspirujące.


W przypadku literatury sytuacja jest zupełnie klarowna – Nagroda Nobla przynosi autorowi profesjonalny prestiż, ale „lud” i tak woli czytać romanse i kryminały. Natomiast rynek informacji naukowej rządzi się innymi prawami i uczeni zwykle nie zabiegają o popularność w szerokich kręgach niedokształconego społeczeństwa, które nauka nudzi. A przecież wiele badań dotyczy kwestii ważnych społecznie, interesujących i wcale nietrudnych do zrozumienia. Po prostu w oczach „prostego ludu” literatura ma nad nauką przewagę, ponieważ dzieli się na „poważną” (która walczy o Noble) i rozrywkową – która bierze szturmem rynek. Nauka zaś w dziedzinie rozrywkowej wykazuje poważną ułomność. Jest to zrozumiałe, bo reguły gry są w obu przypadkach inne – literatura, nie bez powodu, zwana jest w krajach anglosaskich fikcją i jej adepci mają prawo zmyślać. Nauka teoretycznie dotyczy faktów i wyniki badań powinny być reprodukowalne.

Kiedy przed laty ktoś wpadł na pomysł, by sięgnąć do nauki w celach rozrywkowych, i rozpoczęto rozdawać każdej jesieni (na krótko przed prawdziwymi Noblami) Nagrody Ig Nobla, początkowo ulubionymi kandydatami do nich byli właśnie autorzy badań nieodtwarzalnych (irreproducible), lecz z czasem okazało się, że zupełnie solidne publikacje naukowe mogą zawierać nawet większy ładunek humoru. Ulubiony typ badań nazwano „nieprawdopodobnym” (improbable), co w gruncie rzeczy sugeruje, że naukowiec podejmujący je, a następnie publikujący wyniki musi być albo (a) odważny, albo (b) nierozważny, albo (c) obdarzony poczuciem humoru.

Przez lata kolekcja interesujących nagrodzonych prac urosła do znacznych rozmiarów i niektóre z nich stały się częścią kultury popularnej. Tegoroczne żniwo było stosunkowo obfite, lecz z braku miejsca zajmę się jednym tylko laureatem. Wyróżnienie to, mam nadzieję, stanie się za chwilę zrozumiałe. Otóż, w stworzonej ad hoc kategorii badań reprodukcyjnych nagroda przypadła, niestety pośmiertnie, w udziale egipskiemu uczonemu nazwiskiem Ahmed Shafik, który poświęcił karierę naukową próbie odpowiedzi na pytanie, jaki wpływ na życie seksualne samców ma noszenie spodni wykonanych z poliestru, bawełny i wełny. Piszę „samców”, a nie „mężczyzn”, ponieważ zasadniczą część swych badań – które zaowocowały publikacjami w fachowych czasopismach „Urology” i „Contraception” – Shafik przeprowadził (zapewne ze względów humanitarnych) na szczurach.

Mniejsza o konkluzje, do jakich doszedł – osobiście głosowałbym za bawełną, jeśli w grę wchodzi męska sprawność reprodukcyjna. Bardziej zainteresowało mnie co innego. Po pierwsze, fakt, że badania te prowadził uczony z kraju, który pod względem przyrostu naturalnego mógłby być dla takiej na przykład Polski wzorem do naśladowania, gdyż Egipcjanie reprodukują się ponaddwukrotnie wydajniej niż nasi rodacy (2,81 wobec skromnego 1,30). Narzuca się więc morał, że sukces nie powinien usypiać naszej czujności, bo zawsze można zrobić to jeszcze lepiej. Po drugie, spodnie (przynajmniej europejskiego kroju) nie stanowią części tradycyjnego stroju egipskiego, który jest luźniejszy, bardziej przewiewny i przypomina raczej opończę czy habit. Moda ta może też częściowo tłumaczyć demograficzne sukcesy tego narodu. Stąd wniosek, że odpowiedzią na polski kryzys demograficzny może być nie tylko 500+, ale także skuteczna promocja nowej męskiej mody – choćby sięgającej do tradycji szkockiej lub arabskiej.


Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Wiedza i Życie 11/2016 (983) z dnia 01.11.2016; Chichot zza wielkiej wody; s. 73