Październik. Opozycja Marsa
Pora na kolejną zmianę czasu. W tym roku pośpimy dłużej w niedzielę 25. dnia miesiąca. Poprzedzającej ją nocy przestawimy zegarki z godziny 3:00 na 2:00. Zresztą do dłuższego snu zachęca też coraz dłuższa noc: na początku miesiąca słońce wschodzi o 6:38, by zajść o 18:13. Pod koniec miesiąca dzień trwa już tylko od 6:30 do 16:08. Maksymalna wysokość słońca nad horyzontem maleje w październiku z 34,3° do 23,4°. Dłuższe i ciemniejsze noce rozjaśnią nam meteory. Na początku miesiąca z Żyrafy wybiegną październikowe Camelopardalidy, z konstelacji Woźnicy – delta Aurygidy. Na niebie napotkamy też Drakonidy i Orionidy. W końcu miesiąca możemy spoglądać w pobliże widocznej od wczesnego ranka konstelacji Lwa, by natknąć się na Leo mirydy. Każdej nocy możemy przywitać się z jesiennymi gwiazdozbiorami Andromedy, Pegaza, Perseusza i Ryb, a także z unoszącą się nisko na południowym niebie Rybą Południową. Zobaczymy w niej jedną z najjaśniejszych gwiazd południowego nieba, Fomalhaut.
Wędrówki planet
Merkurego (2,4m) poszukajmy w drugiej połowie miesiąca wieczorem. Planetę odnajdziemy w konstelacji Panny. Wenus (–3,9m) jest widoczna nad ranem w Lwie. Marsa (–2,5m) możemy podziwiać niemal przez całą noc – 14 października Czerwona Planeta znajdzie się w opozycji do Słońca. Jowisz (–2,1m) jest widoczny wieczorem w konstelacji Strzelca. W pobliżu odnajdziemy też Saturna (0,5m). Urana (5,7m) poszukajmy w Baranie. Planeta jest widoczna całą noc; i ona 31 października znajdzie się w opozycji do Słońca. Neptuna (7,8m) możemy oglądać do wczesnego ranka w Wodniku, a Plutona (14,2m) – wieczorem sporym teleskopem w Strzelcu. Do podziwiania Ceres (8,2m) w Rybie Południowej wystarczą teleskop lub lornetka, a poświęcić na to powinniśmy pierwszą połowę nocy.
Śladem Księżyca i planet
Trzeciego października nad ranem zobaczymy Księżyc w Rybach w pobliżu Marsa. 14 października Srebrny Glob przesunie się w stronę Wenus, z którą spotka się w Lwie. 22 października nasz satelita odwiedzi Jowisza i Saturna w Strzelcu.