Jarun Ontakrai / Shutterstock
Środowisko

Posiłek z napastnika

Odwieczna walka bakterii z antybiotykami ciągle trwa. Tym razem szala zwycięstwa przechyla się na stronę mikroorganizmów.

Odkrycie antybiotyków stanowiło prawdziwy przełom w medycynie. Choroby wywoływane przez drobnoustroje ze śmiertelnych zamieniły się w niegroźne. Trwający jednak miliony lat wyścig zbrojeń spowodował, że bakterie „nauczyły” się obrony przed śmiercionośnymi dla nich związkami. Odkryto ich szczepy, które nie tylko są na antybiotyk oporne, ale też potrafią zamienić go w posiłek.

Na trop superbakterii naukowcy z St. Louis wpadli przypadkowo, hodując bakterie glebowe w obecności popularnej penicyliny (pierwszy odkryty antybiotyk, za którego opisanie Alexander Fleming otrzymał Nagrodę Nobla w 1945 r.). Co zaskakujące, bakterie – zamiast obumierać – zaczęły intensywnie i szybko się namnażać. Okazało się, że cztery ich szczepy posiadają geny kodujące wyspecjalizowany rodzaj enzymów, czyli białek warunkujących przebieg reakcji chemicznych. To one odpowiadają za oporność bakterii na penicylinę, a następnie zaczynają rozkładać specyfik na kawałki, dostarczając tym samym atomów węgla niezbędnych do syntezy związków organicznych i potrzebnych bakteriom do wzrostu. Wprowadzenie genów kodujących te enzymy do bakterii, która wcześniej ich nie posiadała, umożliwia jej „jedzenie” antybiotyków w podobny sposób. Odkrycie tego niezwykłego mechanizmu daje nadzieję na walkę ze spotykaną coraz częściej opornością bakterii na antybiotyki.

Wiedza i Życie 7/2018 (1003) z dnia 01.07.2018; Sygnały; s. 15

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną