Materiałoznawstwo
Kamuflaż w świecie zwierząt jest powszechny, ale i człowiek wykorzystuje go w swoich działaniach. Problem z wtopieniem się w tło zaczyna się wtedy, gdy osoba tropiąca używa specjalnego sprzętu. Każdy obiekt emituje bowiem promieniowanie podczerwone, a jego ilość zależy od temperatury. W sytuacji temperatury wyższej niż otoczenie da się go zobaczyć bez większych problemów za pomocą kamery termowizyjnej.
Okazuje się jednak, że i promieniowanie podczerwone można sprytnie zakamuflować. Z zadaniem tym zmierzył się zespół z University of Madison-Wisconsin (USA), pracujący pod kierunkiem Mikhaila Katsa. Wystarczy pokryć obiekt cienką warstwą tlenku samaru i niklu, a uzyskamy mniejszą emisję promieniowania cieplnego. Niestety, materiał ten nie jest uniwersalny – działa tylko w ograniczonym zakresie temperatur (105–135ºC). Nie da się więc ukryć człowieka. Badacze uważają jednak, że to dopiero początek poszukiwań. Zakładają, że użycie stopów zawierających tlenek samaru i niklu może poszerzyć zastosowanie tego kamuflażu.