Technologia

Dziura coraz mniejsza

Atmosfera nad Antarktydą zaczyna zdrowieć, a warstwa ozonowa się umacnia.

Odwołując się do analogii medycznej, można powiedzieć, że najpierw pacjent czuł się coraz gorzej, ale potem udało się ustabilizować jego stan, a teraz zaczyna wracać do zdrowia – mówi główna autorka badań, prof. Susan Solomon z Massachusetts Institute of Technology. Solomon wraz ze współpracownikami opublikowała ostatnio w „Science” ważny artykuł na temat dziury ozonowej nad Antarktydą. Jej rozmiary porównywano w kolejne wrześnie, poczynając od roku 2000, a kończąc na 2015. Wybrano ten miesiąc, bo wtedy na półkulę południową przychodzi wiosna i dziura ozonowa zaczyna się szybko rozrastać, aby na początku kolejnego miesiąca osiągnąć roczne maksimum.

Wiedza i Życie 9/2016 (981) z dnia 01.09.2016; Sygnały; s. 13
Reklama