Ścieki: czy oczyszą je krewetki i orzechy
Badania dotyczą głównie ścieków zawierających duże stężenia barwników (np. pochodzących z przemysłu tekstylnego i garbarskiego) czy fosforanów (np. po produkcji margaryny). Zajmują się tym dr inż. Tomasz Jóźwiak oraz prof. Urszula Filipkowska z Katedry Inżynierii Środowiska Wydziału Geoinżynierii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Naukowcy testują różne niekonwencjonalne sorbenty. Większość z nich to materiały pozyskane z odpadów z przemysłu rolno-spożywczego, o dużej zawartości celulozy, hemicelulozy i ligniny – łupiny różnych orzechów, łuski po nasionach (słonecznika, dyni, gryki), liście (dębowe, sosnowe, skoszona trawa), łodygi roślin uprawnych (pszenicy, pszenżyta), skórki po owocach cytrusowych i po warzywach (czosnku, ogórkach).