Shutterstock
Zdrowie

Osiwieć ze zmartwienia

Wykazano, że stres jest przyczyną uszkodzeń komórek macierzystych i siwienia włosów.

Naukowcy z Harvard University wywołali stres u myszy, podając im pochodną kapsaicyny – związku, który występuje w papryce chili i odpowiada za jej ostry smak. Już po pięciu dniach od iniekcji ciemne futro gryzoni zaczęło siwieć. Badacze podejrzewali, że za zjawiskiem tym stoją śmierć melanocytów (komórki produkujące pigment nadający sierści konkretną barwę) oraz nadmierna ilość kortyzolu (hormon stresu). Zespół wykazał jednak, że utrata koloru była związana z aktywacją układu współczulnego, zaangażowanego w reakcję „walcz bądź uciekaj”, oraz produkcją noradrenaliny (neuroprzekaźnik). Noradrenalina odpowiada m.in. za skurcze mięśni i serca oraz, jak wykazali w tym eksperymencie badacze, za przekształcanie komórek macierzystych w dojrzałe melanocyty. Stres spowodował niebywałą intensyfikację tego procesu, do tego stopnia, że po kilku dniach pula komórek macierzystych się wyczerpała. Brak dojrzałych melanocytów oznaczał brak pigmentu i siwy kolor futra. Naukowcy mają nadzieję, że na bazie otrzymanych wyników uda się opracować lek powstrzymujący proces siwienia włosów u ludzi.

Wiedza i Życie 3/2020 (1023) z dnia 01.03.2020; Sygnały; s. 8

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną