Plaster zamiast tabletki
Stworzony przez badaczy z Georgia Institute of Technology plaster zawiera ok. 100 mikroigieł o długości 0,5 mm oraz szerokości 0,05 mm. Po przyłożeniu do skóry mikroskopijne igły odłamują się i pozostają pod jej powierzchnią. Co ważne, zbudowane są z biodegradowalnych polimerów, powszechnie stosowanych do produkcji szwów chirurgicznych. Dzięki temu rozkładają się po jakimś czasie. Każda z nich codziennie i bezboleśnie dostarcza dawkę hormonu zapobiegającego ciąży (lewonorgestrelu) przez mniej więcej 60 dni. Testy z medykamentem na razie przeprowadzono na szczurach. W przypadku kobiet sprawdzono jedynie skuteczność wbijania się igiełek. Badacze uważają, że jeśli plaster zadziała u ludzi, taka metoda antykoncepcji mogłaby się okazać szczególnie użyteczna w obszarach świata o ograniczonym dostępie do opieki zdrowotnej.