Dobroczynny wpływ języków
Autyzm należy do chorób w dużym stopniu zaburzających zdolności intelektualne dzieci. Do jego konsekwencji zalicza się np. problemy z mową, skutkujące obniżoną zdolnością komunikacji, a to z kolei prowadzi do kłopotów w relacjach społecznych z rówieśnikami.
Z mitem dotyczącym szkodliwości wprowadzania drugiego języka do komunikacji na wczesnym etapie rozwoju autystyków rozprawiono się już kilkanaście lat temu za sprawą badań dwóch zespołów naukowców z Kanady. Dowiedli oni, że u takich dzieci nie obserwuje się opóźnień w rozwoju mowy. Teraz jednak okazuje się, że dwujęzyczność może mieć wręcz dobroczynne działanie. Pod koniec 2017 r. ukazały się wyniki badań naukowców z montrealskiego Centre for Research on Brain w Kanadzie nad wpływem dwujęzyczności na pamięć operacyjną. Do testów zaproszono dwadzieścioro autystycznych dzieci w wieku 6–9 lat. Grupę kontrolną stanowiły dzieci zdrowe. Wszyscy mieli sortować karty z obrazkami (jest to znana metoda, pozwalająca na określenie zdolności poznawczych w grupie wiekowej do 9 lat). Rezultaty testu przeszły oczekiwania naukowców. Okazało się bowiem, że dzieci dwujęzyczne z autyzmem wykazywały znaczną przewagę w porównaniu ze zdrowymi równolatkami wychowanymi w dwujęzycznych domach. Ponadto pamięć krótkotrwała dzieci chorych była na zbliżonym poziomie co u nieobciążonych autyzmem badanych.